Ogromne zamieszanie na Ursynowie: Bezdomni, dziki parking i śmieci

Mieszkańcy dzielnicy Ursynów w Warszawie są zaniepokojeni i coraz bardziej irytowani postępującym zaniedbaniem terenu położonego przy ulicy Surowieckiego, gdzie niegdyś prosperował targ. Aktualnie, miejsce to jest zupełnie zapomniane przez władze miasta, co skutkuje jego przekształceniem w chaotyczny parking oraz schronienie dla osób doświadczających trudy bezdomności. Co gorsza, teren ten jest wręcz zalany różnego rodzaju odpadami, których nikt nie usuwa.

Problem jednak nie jest prosty do rozwiązania. Jak wyjaśnia radny dzielnicy Ursynów, Antoni Pomianowski, wnioski o uporządkowanie tego miejsca muszą być skierowane do urzędu dzielnicy. Niestety, cała sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana ze względu na roszczenia byłych właścicieli tego terenu, co uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek działań w kierunku poprawy jego stanu.

Pomianowski tłumaczy: „Ten teren jest problematyczny, bo jest objęty roszczeniami byłych właścicieli. W wyniku tego nie istnieje możliwość sprzedaży ani zabudowy tego miejsca. Wszystko to leży w gestii urzędu dzielnicy. Przed rozpoczęciem pandemii, jako wiceburmistrz, podjąłem pewne działania, które doprowadziły do uporządkowania tego terenu – zostały usunięte wraki samochodów, które stały tam od lat”.